Boskie Lwóweckie, pokażcie się!
Żadna z nas nie rodzi się z receptą na szczęśliwe życie. Jednak bez względu na to kim jesteśmy, jaką rolę pełnimy, ile zarabiamy, gdzie pracujemy, powinnyśmy dążyć do spełnienia. Łatwo nie jest, bo drogi są kręte, wiatr nie zawsze wieje w plecy, a pod nogami mnóstwo przeszkód. Musimy jednak wiedzieć, że wiara w swój potencjał i możliwości, akceptacja własnych słabości, odwaga czynią cuda.
Kobiety, które widzicie na zdjęciach postawiały w życiu na siebie. Uwierzyły w swój potencjał, możliwości i konsekwentnie realizują plan. Czasem na wariackich papierach, czasem w emocjach, a czasem po trudnych życiowych zakrętach.
Mają firmy, fundacje, działają w lokalnych społecznościach. Praca jest dla nich jednocześnie pasją. Lubią ludzi, nie potrafią usiedzieć na miejscu, roznosi je energia. Są odważne i kreatywne. Mają siłę, która inspiruje innych.
Myślicie, że nie mają trudnych momentów, że nie chciałby czasem zamknąć się przed światem? Pewnie, że mają. Ale i na to znajdują sposoby. Bo na porażkach się uczą, na błędach zdobywają doświadczenie, a sukces ładuje ich jak życiowe baterie.
Poczytajcie co Boskie Lwóweckie odpowiedziały na nasze pytania. Z pewnością odnajdziecie w nich część siebie.