Jasia
Charchuła

Giebułtów

Czym się zajmujesz?

Jestem doradcą do spraw ubezpieczeń, sołtyską Sołectwa Giebułtów oraz Prezeską Stowarzyszenia Wiejskiego O NAS Z NAMI.

Skąd się wziął pomysł na Twój biznes/Twoje działania? Jaki był krok milowy?

Lubię ludzi i pracę z ludźmi, a finanse to mój konik. Działam społecznie od wielu lat. Chciałam pogodzić pracę zawodową z pracą społeczną, dlatego też OVB. Krok milowy to złożenie wypowiedzenia z korporacji.

Kto i co Cię inspiruje, nakręca do działania? Skąd czerpiesz siłę?

Motywatorem i wsparciem jest moja rodzina i przyjaciółka Ania. Moja siłą są moje pozytywne myśli i zawsze pozytywne podejście do sytuacji. Dla mnie zawsze szklanka jest do połowy pełna. Satysfakcja z działań i rezultaty. Uśmiech na twarzy klientów jak również ludzi z którymi się spotykam, którzy również mają satysfakcję ze wspólnych działań.

Jak sobie radzisz z kryzysami lub gdy przestaje się chcieć?

Jadę do Jawora na pogaduchy do Ani, aczkolwiek rzadko miewam kryzysy. 🙂 Gdy naprawdę mi się nie chce, robię pauzę w działaniach i spędzam w domu parę dni (max 3 😁). Spacery, herbata z miodem, cytryna i imbirem, seriale społecznościowe…wyłączam się na chwilę i wszystko wraca do normy.

Dlaczego jesteś Boska?

Jestem Boska, bo jestem kobietą niezależną, otwartą na ludzi. Znam swoją wartość i swoje wartości.
Gdybyś mogła cofnąć czas, zmieniłabyś coś w swoim życiu?
Teraz myślę, że nie zmieniłabym nic…wszystko coś wniosło do mojego życia, lepsze lub gorsze, ale wszystko to było dla mnie doświadczeniem z którego mogłam wyciągnąć naukę.

Masz swój ulubiony cytat, mantrę, zdanie które pomaga Ci przetrwać?

Oczywiście. Z racji tego, że długie lata byłam kierownikiem to – „Kierownikiem się bywa a człowiekiem się jest”.
Z życia codziennego – „Jak się chce to się znajdzie sposób, a jak się nie chce to się znajdzie powód”,
„Ograniczenia są tylko w naszej głowie „, „Nie wiara czyni cuda, lecz ludzie co nie stracili wiary””.

O czym marzysz?

Marzę tak naprawdę tylko o zgodzie między nami ludźmi, aby było mniej oceniania a więcej zrozumienia. Tak sama dla siebie to mam w życiu wszystko co jest dla mnie najważniejsze.

Gdybyś miała powiedzieć innym kobietom, jak uwierzyć w siebie, w swoją siłę, jak żyć w zgodzie ze sobą?

Uważam, że każdy powinien iść swoją drogą nie oglądając się za siebie, nie skupiać się na ograniczeniach i nie rozpamiętywać porażek, bo każdy kamień pod naszymi stopami buduje schody do góry. Cieszyć się małymi sukcesami, które niosą za sobą wielkie sukcesy. Nigdy się nie poddawać, zawsze wstać po upadku mądrzejszym i silniejszym.
Jak to mówią…jedyną niemożliwą rzeczą jest otworzyć parasol w ….”